Hej wszystkim beauty-maniaczkom ;)
W lipcu miałam urodziny, ale to nieważne, i zażyczyłam sobie karte upominkową do Douglasa od mojej przyjaciółki :) Ona pewnie bardzo się ucieszyła na to, bo nie musiała wymyślać innego prezentu, a ja byłam jeszcze bardziej happy, bo mogłam sobie kupić, co mi się marzyło :)
Chodzi o puder mineralny z NYXa.
|
To jest mój pierwszy mineralny kosmetyk poza mineralnym różem do policzków. |
|
Koszt około 25euro. To jeden z moich najdroższych kosmetyków, gdyż generalnie używam kosmetyków o wiele tańszych. |
|
Kolor naprawde trafnie dobrany. |
|
Co do użytkowania - okręcamy tym siteczkiem kilka razy w lewo, kilka w prawo i nam wychodzi puder. Po czym możemy nanieść go specjalną gąbeczką lub pędzlem do podkładu na twarz. Bardzo szybki i przyjemny sposób aplikacji. |
|
A efekty tak zadowalające, że muszę się przyznać, że zawsze powątpiewałam w ładny efekt i krycie pudru mineralnego a tu prosze...
+ odcień idealny do mojego kolorytu skóry + kryje + pozostawia aksamitne zakończenie, zero pudrowości + nie daje efektu tapety i maski +dobrze utrwala korektor pod oczami + wydajny + czuję się po nałożeniu go, jakbym nie miała żadnego produktu na twarzy + aplikacja szybka, o wiele szybsza niż przy podkładzie płynnym + nie podkreśla porów a ładnie je wygładza + nie podkreśla suchych skórek
Nie sądziłam, że mogę być tak zadowolona z podkładu mineralnego, nie wierzyłam nigdy w jego właściwości i efekty, jakie daje.
A co Wy sądzicie na temat podkładów mineralnych? Też używacie? A może jakieś polecacie? Słyszałam też, ze są korektory mineralne, ale nie znam żadnego w przystępnej cenie, co byłby dobry. Słyszałam tylko o Lily Lolo.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz