niedziela, 18 listopada 2012

NYX HD Studio grinding powder puder mineralny

Hej wszystkim beauty-maniaczkom ;)
W lipcu miałam urodziny, ale to nieważne, i zażyczyłam sobie karte upominkową do Douglasa od mojej przyjaciółki :) Ona pewnie bardzo się ucieszyła na to, bo nie musiała wymyślać innego prezentu, a ja byłam jeszcze bardziej happy, bo mogłam sobie kupić, co mi się marzyło :)

Chodzi o puder mineralny z NYXa.

To jest mój pierwszy mineralny kosmetyk poza mineralnym różem do policzków. 


Koszt około 25euro.
To jeden z moich najdroższych kosmetyków, gdyż generalnie używam kosmetyków o wiele tańszych.


Kolor naprawde trafnie dobrany.

Co do użytkowania - okręcamy tym siteczkiem kilka razy w lewo, kilka w prawo i nam wychodzi puder. Po czym możemy nanieść go specjalną gąbeczką lub pędzlem do podkładu na twarz. Bardzo szybki i przyjemny sposób aplikacji.

A efekty tak zadowalające, że muszę się przyznać, że zawsze powątpiewałam w ładny efekt i krycie pudru mineralnego a tu prosze...

+ odcień idealny do mojego kolorytu skóry
+ kryje
+ pozostawia aksamitne zakończenie, zero pudrowości
+ nie daje efektu tapety i maski
+dobrze utrwala korektor pod oczami
+ wydajny
+ czuję się po nałożeniu go, jakbym nie miała żadnego produktu na twarzy
+ aplikacja szybka, o wiele szybsza niż przy podkładzie płynnym
+ nie podkreśla porów a ładnie je wygładza
+ nie podkreśla suchych skórek

Nie sądziłam, że mogę być tak zadowolona z podkładu mineralnego, nie wierzyłam nigdy w jego właściwości i efekty, jakie daje.

A co Wy sądzicie na temat podkładów mineralnych? Też używacie? A może jakieś polecacie?
Słyszałam też, ze są korektory mineralne, ale nie znam żadnego w przystępnej cenie, co byłby dobry. Słyszałam tylko o Lily Lolo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz