W ostatnim czasie stało się modne chodzenie po ciucholandach, różnego rodzaju pchlich targach itd.
Ja niedawno się przeprowadziłam i pewnej niedzieli postanowiliśmy z moim chłopakiem przejść się na spacer, by zwiedzić okolice - natknęliśmy się na wielką halę, gdzie stali rożni ludzie ze swoimi rzeczami, których chcieli się pozbyć.
Jeśli chodzi o ciuchy i obuwie, to nigdy nie mam oka do tego albo szczęścia, ale do rzeczy dekoracyjnych - czemu nie...
Oto nasze zdobycze:
Wazon po lewej 2 euro |
Tutaj zestawiłam go z dwoma innymi świecznikami z Rossmanna - uwielbiam ten efekt.. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz