Nie wiedziałam do jakiej grupy te buty podpiąć..
Kupiłam je w Pimkie na przecenie. Pierwsza cena to 16euro, ja za nie dałam ok 10euro. ALE POWIEDZCIE MI JEDNĄ RZECZ - TO SĄ TRAMPKI? TENISÓWKI? JAK JE NAZWAĆ NA DOBRĄ SPRAWĘ...? |
Nie wszyscy lubią takie "cichobiegi", ja natomiast co roku kupuję sobie taką jedną parę czarnych na sezon letni. Pasują do wielu rzeczy, wygodne i tanie... |
Jak zobaczyłam tą cenę, to zaraz zdecydowałam się na brązowe również. |
Co Wy na to? Mi się zawsze takie kolory podobają na kimś. Ale te szmacianki kosztowały mnie raptem 6 euro, więc nawet jakbym miała w nich tylko wyjść kilka razy, to dużo nie straciłam. |
te rude cichobieżki strasznie mi się spodobały -gdzie kupiłaś? Też Pimkie???
OdpowiedzUsuńw takim sklepie chińskim no name, ale wydaje mi się, że w takich właśnie małych pojedynczych sklepach powinnas tez je znalezc wraz z przyplywem wiosny ;)
OdpowiedzUsuńAh no tak, przecież jest zdjęcie pudełka -ale ze mnie gapa ;) Rozejrzę się, może gdzieś coś takiego spotkam :-) U nas sklepów chińskich jest masa teraz :-P
UsuńRude i czarne - super! Nie wiem, nazwij je trampisówki :DDDD
OdpowiedzUsuń