środa, 17 czerwca 2015

Karotten-Öl, Karotten-ol, Karotten-oel, Diaderma, olejek do twarzy

                  Dzis na tapete idzie olejek do pielegnacji twarzy

                                           firmy Diaderma
                                               Karotten-Öl


Dostepny w kazdym rossmannie - takze w polskim. Ja go kupuje w niemieckim za ok 3€


Ma piekny zapach - taki specyficzny, ze nie potrafie go opisac - z tych zapachow otulajacych i zimowych. Pachnie dosc intensywnie, wiec moze nie dla kazdego. Ja uwielbiam, gdy tym olejkiem pachne. Nic bardziej mylnego - mimo, ze w nazywa sie olejek marchewkowy, nie pachnie na szczescie ani troche tym warzywem ;)

Troche barwi skore, gdyz jest zolty, ale nie tworzy zadnych plam, po prostu skora wyglada wtedy na zdrowsza - nie mylic z samoopalaczem ani nic w tym stylu. Jesli chodzi o karnacje skory - nie zmienia sie nawet po regularnym stosowaniu, ale daje swietne nawilzenie, nie lepi sie, uspakaja i lagodzi moja naczynkowa cere sklonna do zaczerwienien.

Olejek ten uzywam na oczyszczona twarz wieczorem, po wchlonieciu sie go, nakladam cienka warstwe kremu, ale nie zawsze. Czasem, gdy nie stosuje go na cala twarz, lubie go sobie zaaplikowac pod oczy, gdyz swietnie nawilza i koi.
Ponadto dodaje go do wszelakich balsamow i masel do ciala, by daly mojemu cialo jeszcze wieksze nawilzenie i ten zapach.. ;)


Sklad dosc dlugi ale same olejki i extrakty w nim, wiec tym bardziej polecam. To jest aktualnie moja druga buteleczka. Wczesniej tez juz go uzywalam, gdyz podkradalam go mojemu chlopakowi ;) To dzieki niemu go odkrylam :)

Pozdrawiam

Make up Revolution Redemption Palette Essential Mattes 1 i 2 paleta cieni matowych, cienie maty

Dzis chcialam Wam przedstawic moje jedne z ulubionych palet matowych cieni do powiek marki Make up Revolution, ktora robi niezla furore na yt i bloggosferze i jest bardzo lubiana.

Obie palety sa tak skomponowane, ze jedna wystarczy samodzielnie do zrobienia makijazu dziennego i wieczorowego, gdyz zawieraja cienie cieliste, transferowe i ciemne. W 2jce nie ma czarnego cienia, ale jest taki wyblakly ciemny prawie czarny, ktory moze posluzyc rowniez do narysowania kreski na powiece gornej w celu zageszczenia rzes. Ja osobiscie uzywam rowniez zmieszanych cieni - ostatniego i trzeciego od konca do wypelnienia przeswitow w brwiach (ktoremsa dosc ciemne)
Fajne w tych paletach jest rowniez to, ze maja duzo matowych cieni cielistych, gdyz te zazwyczaj we wszystkich paletkach najszybciej sie zuzywaja.

Redemption Palette Essential Mattes 2


                            Odcienie w tej palecie sa neutralne.
                    Beda pasowac do wszysykich kolorow oczu.



Redemption Palette Essential Mattes


Paleta idealna dla posoadaczek oczu przede wszystkim zielonych i brazowych, gdyz posiada fiolety i brazy.


Kazda paleta cieni posiada pierwsze cztery cienie w odcianiach cielistych. Gdy sie je swatchuje to widac miedzy nimi lekka roznice, gdy nalozy sie je osobno na powieke, rowniez widac mala roznice, niestety zmieszane lub polozone obok siebie czy rozblendowane tworza jeden odcien, ktory sie od siebie niczym nie rozni.
Cienie sa dobrze napigmentowane, dobrze sie rozcieraja.  Moim zdaniem  cienie te sie mie osypuja ani w palecie ani na powiece.

Koszt jednej takiej palety to zaledwie ok 20zl - jak na ta cene otrzymujemy dobrej jakosci cienie matowe.

Pozdrawiam

środa, 1 kwietnia 2015

krem do rak evree odzywczy i regenerujacy


Bardzo mnie ostatnio zaciekawila ta marka, a ze jestem maniaczka kremow do rak i bez niego nie wychodze z domu, to postanowilam je przetestowac.

Cena to chyba ok 8zl, ja zakupilam je okolo miesiac temu w promocji w rossmannie za ok 6zl.

Super opakowanie, bardzo porzadne, przyciagajace uwage. Co dla mnie jest wazne przy wyborze kremu do rak to parafina - nie lubie produktow z parafina, gdyz jest to zludne nawilzanie a nie i to nam chodzi. oba kremy nie zawieraja parafiny, parabenow, barwnikow i olejow mineralnych.

Zaczelam od rozowego - odzywyczy krem do rak do bardzo suchej skory i wrazliwej - dla mnie sredni, ja lubie miec dlonie bardzo nawilzone, malo tego, jestem z tych osob, ktore oo nakremowaniu rak, lubia czuc taka warstwe filmu, ktora przez jakis czas pozostaje. Kremujac dlonie tym kremem, mialam po chwili wrazenie jakbym w ogole ich nie kremowala. Uczucie takie pozostawalo nawet po nalozeniu drugiej warstwy kremu. Nie kupie drugi raz.


Od jakis dwoch tygodni stosuje krem czerwony - regenerujacy krem do rak do bardzo suchej i podraznionej skory - w przeciwienstwie do jego kolegi - moj ulubieniec :) Bardzo fajnie nawilza dlonie, pozostawia leciutki film na nich, ale nie ogranicza nam przez to wykonywania innych czynnosci po nakremowaniu rak, nie tlusci innych rzeczy, ktore dotykamy, ale czujemy i mamy wrazenie, ze te nasze dlonie sa nawilzone i wypielegnowane. Krem ma dosc tresciwa konsystencje, nie jest wodnisty, wystarczy go mala ilosci, by fajnie sobie nawilzyc dlonie a zapach ma przeeepiekny. Bedac teraz na Swieta w Polsce na pewno zakupie kolejne opakowanie.

Slyszalam i czytalam tez o dwoch olejkach tej marki - rozany i chyba jakis inny z kilkoma olejkami, mam nadzieje, ze beda dostepne w rossmannie, gdyz stoja na mojej liscie zakupow kosmetycznych w Polsce. Macie je moze? Stosujecie? W jaki sposob je uzywanie i jakie sa Wasze wrazenia? 

Pozdrawiam



poniedziałek, 30 marca 2015

Russel Hobbs 21350-56 Standmixer mix&go, to go

U mnie zajaczek wielkanocny juz byl :) i przyniosl mi to, o czym dosc dlugo myslalam i zastanawialam sie nad jego zakupem. 
Jest o tym glosno na yt w ostatnim czasie. 
Chodzi o blender do robienia shake'ow (spolszcze to i bede piasala po prostu szejk) i smoothies. Dla mnie genialne urzadzenie. Cenie sobie szybkosc wykonywania tym szejkow i to, ze nie trzeba duzo przy tym myc, gdyz to mnie bardzo zniecheca.

Tak wyglada caly zestaw, w ktorego sklad wchodzi podstawa, nakretka z nozykiem, dwie butelki o pojemnosci 600ml oraz dwie nakretki do butelek.


Dziala to w ten sposob, ze kroimy owoce lub warzywa bezposrednio do butelki, wlewamy mleko, wode lub sok w zaleznosci co chcemy, po czym zakrecamy butelke nakretka z nozykiem, przewracamy ja do gory nogami, ze tak powiem i wkladamy do podstawy. Gdy juz butelke umocowalismy w podstawie, przekrecamy ja lekko w lewo i zaczyna sie miksowac/blendowac. Caly ten proces trwa okolo minuty, blender miksuje nawet lod czy tez mrozone owoce. Gdy nasz szejk jest gotowy, odkrecamy nakretke z nozykiem, ktora mozemy odrazu umyc i zakrecamy butelke z szejkiem druga nakretka bez nozyka i gotowe. Szejka mozemy przygotowac w bardzo krotkim czasie i zabrac bez przelewania do innego pojemnika i duzego zmywania ze soba :)


Link do aukcji z tym urzadzeniem:

http://www.amazon.de/Russell-Hobbs-Standmixer-Trinkflaschen-Edelstahlmessereinheit/dp/B00IJOFQBM/ref=lp_2851259031_1_1?s=kitchen&ie=UTF8&qid=1427735654&sr=1-1 


Sama podstawa ma moc 300 Watt, pod spodem ma przyssawki, ktore powoduja, ze blender solidnie stoi na blacie, poza tym jest bardzo lekki, z boku ma raczke do trzymania, praktyczny, wygodny do przetransportowania i zabrania go gdzies ze soba.

Super sprawa, polecam :)

lakiery do paznokci Loreal Riche, nudziaki, nude, mleczne, delikatne


Na lakiery Loreal do tej pory nigdy nie zwracalam uwagi az do chwili gdy ujrzalam ta kolekcje lakierow nudziakowych, ze je tak nazwe. Kolory piekne, delikatne, mleczne - przykuly moja uwage i postanowilam sie skusic na dwa z nich.

Oto i one:


Koszt ok 4,50€ za sztuke



Idealne na co dzien i od Swieta, dlonie i paznokcie wygladaja przy nich na schludne i zadbane. Lakier rozprowadza sie bez smug, standardowy pedzelek, latwa aplikacja, polecam dwie warstwy.

Na dole widoczny ten ciemniejszy z lakierow, ktory wpada w ciemny bez z domieszka brazu, kryjacy. Tego jasnego rozu nie mam na zdj, ale dla zainteresowanych moge zrobic - efekt mlecznego rozu, delikatny, elegancki, swiezy, nie tak kryjacy jak ten drugi, konieczne dwie warstwy.


poniedziałek, 23 marca 2015

Manhattan Intense Lip Balm Soft&Shiny, kredki do ust

Moje ostatnio ulubione kredki do ust! 

Pisze ten post okolo tydzien lub dwa po tym jak je zakupilam, gdyz pochodza z limitowanki, a polecajac Wam je, chcialabym, zebyscie jeszcze mialy szanse je sobie sprawdzic w drogerii i ewentualnie zakupic. Niestety nie wiem jak mazywa sie ta limitowanka :/

Oto produkty nad ktorymi tak wzdycham ;)

Manhattan Intense Lip Balm Sift&Shiny
Tak prezentuja sie kolorki, ktore ja sobie zakupilam. w calej limitowance jest ich wiecej, chyba z 6 do wyboru. Ja kupilam najpierw ten, ktory wpada w roz, a innym razem skusilam sie na ten w odcieniach wpadajacych w brzoskwinie/pomarancz.


Wybor kolorow okazal sie bardzo trafny, gdyz obie te kredki sprawdzaja sie u mnie doskonale w dniu codziennym, poniewaz kolory nie sa intensywne na ustach. Jestem posiadaczka przecietnych ust, bardziej cienkich niz okazalych ;) dlatego intemsywne kolory nie bardzo mi pasuja. Ciesze sie, ze jest tu cos do makijazy w odcieniach cieplych (kredka u gory po prawej), ktora wpada w pomarancz, brzoskwinie oraz cos do zimniejszych odcieni w makijazu - kredka po lewej, ktora wpada w odcien rozu.

Kredki sa latwe w aplikacji, dobrze sie nosza, bardzo nawilzaja usta, nie podkreslaja suchych skorek, nie zjadaja sie szybko, nie sa jednak dlugotrwale, nie mozna ich pomylic z lip stain, ktore wzeraja sie w usta i pozostaja na nich wiele godzin. Nie mialam szminek w kredce innych marek, wiec nie mam porownania. Powod tego, ze do tej pory nie skusily mnie inne marki na te kredki jest prosty- nie znalazlam odcienia, ktory pasowalby do moich ust i urody i moglabym go nosic na co dzien. 


Kolory o ktorych mowa to
 roz u gory: 300 notting nude
pomarancz,braz,brzoskwinia na dole: 500 frappuccino

Koszt ok 3,50-3,90€ 

Pozdrawiam

piątek, 16 stycznia 2015

Cieliste, bezowe kredki, Max Factor, NYX, Basic i Essence


 Na dzis przygotowalam kilka kredek w odcieniach cielistych/bezowych. W swojej toaletce nie posiadam kredki bialej, gdyz zrezygnowalam z niej jak tylko dowiedzialam sie o istnieniu i efektach kredek cielistych.

Wazne jest, by wspomniec tu o tym, ze naleze do osob z duza tendencja do przekrwionych bialek. Nawet, gdy jestem wypoczeta, moje bialka nigdy nie sa snieznobiale jak u innych ;)

Oto te, ktore mam i z ktorych jestem bardzo zadowolona.

Od gory:
● Max Factor 090 natural glaze
● Basic nr.10 (w DE wycofana ze sprzedazy po tym jak zamkneli siec drogerii Schlecker)
● NYX Wonder Pencil WP 01 light/clair
● NYX Wonder Pencil WP 02 medium/moyen
● Essence Big bright eyes 01 highlight it... nude contains carmine
 Tak sie prezentuja na rece: 


Od lewej:

▪ Max Factor: zawsze myslalam, ze jest to klasyczny odcien bezu, ale po tym jak porownalam ja z kredka NYX WP01 light stwierdzam, ze wchodzi ten kolor w jasny losos. Na lini wodnej robi bardzo naturalny efekt i sprawia, ze oczy staja sie swieze i wypoczete. Konsystencje ma w sam raz -jest miekka, als nie na tyle, by sie szybko zuzyc przez czeste temperowanie jej.

▪ Basic: odcien ciemniejszego lososia, wchodzi bardziej w  roz/pomarancz, daje rowniez dobry efekt na lini wodnej, jest trwala i konsystencja przypomina kredke z Max Factor

▪ NYX WP 01 light: w moim wyobrazeniu idealny odcien cielistej kredki, z zoltym pigmentem, niestety przy tendencji do bardzo przekrwionych oczu, nie zawsze sobie ta kredka radzi z pelnym kryciem na lini wodnej, czego nie moge zarzucic jej poprzedniczka. Uzywam jej w moje lepsze dni, kiedy oczy wygladaja na wypoczete.
Jest to natomiast dobry odcien, ktory mozna zastosowac na luk brwiowy oraz luk Kupidyna. Bardzo fajnie sie rozciera i pozostawia naturalny efekt.

 Obie kredki NYX, ktore posiadam sa na tyle miekkie, ze zuzywaja sie szybciej niz te z innych firm, ale nie na tyle, by uznac to za ich wielka wade.

▪ NYX WP 02 medium: odcien jest cielisty, ale nie w tym znaczeniu, ktore jestesmy przyzwyczajone uzywac do okreslania kredek na linie wodna. To cielisty odcien w doslownym tego slowa znaczeniu, gdyz jak widac na zdjeciu, laczy sie on z moja skora dloni. Mega fajnie kryje moja linie wodna w tych gorszych dniach,nie rzuca sie tak w oczy jak inne kredki, ale maskuje dobrze moja czesto zaczerwieniona linie wodna. Czasami przejade po niej jeszcze NYX WP 01 light, by uzyskac ten efekt swiezosci poprzez jasniejszy odcien bezu. 

▪ Essence: odcien rozbielonego delikatnego rozu, pozostawia najmocniejszy efekt na lini wodnej, wpada prawie w biel, bardzo kontrastuje. Czego w niej nie lubie to to, ze przez jej mega miekkosc osadza sie na dolnych rzesach. Pod lukiem brwiowym sie u mnie nie sprawdzila, gdyz daje zbyt rozbielony i nienaturalny efekt. 

A jakich kredek Wy uzywacie? 
Ma moze ktoras z Was High Brow z Benefita? Jaki ma odcien? Warto zainwestowac?

Pozdrawiam