sobota, 15 marca 2014

Beauty UK Posh Palette no.1 - EDEN, no.2 - MASQUERADE

Bardzo byłam ciekawa tych cieni, a że paletki nie są drogie, to postanowiłam je przetestować.
Zamówiłam je na mintishop.pl 
ich koszt to ok 26,91zł + przesyłka

Tak się prezentują:

Beauty UK - MASQUERADE





W tej paletce znajdziemy cztery matowe cienie (ostatni u góry po prawej, pierwszy od lewej na dole, trzeci i czwarty od lewej na dole).



Beauty UK - EDEN

Pigmentacja cieni z obu palet jest bardzo zadowalająca, ale jak na cienie metaliczne, są bardzo miękkie, przez co się osypują. Nie jest to jednak na tyle uciążliwe, by jej nie używać. Osypywanie cieni jest porównywalne do cieni ze Sleeka (wersja ta starsza, gdzie wytłoczenia cieni są ala w kratke, nie wiem jak jest z tymi nowszymi, które są prasowane na gładko, czy to ma jakieś znaczenie).

Paleta cieni EDEN zawiera cienie bardziej neutralne w odcieniach brązu do makijażu dziennego.


Dwa cienie w tej paletce są matowe (u góry drugi od lewej i u góry ostatni po prawej), lecz napigmentowanie cieni matowych nie jest wcale złe, jak to jest zazwyczaj w paletach z tańszymi cieniami. Reszta cieni jest połyskująca, ale żadne z nich nie zawiera na tyle chamskiego brokatu, by ich nie użyć.

Ja - jako "zbieraczka" i "testerka" palet cieni do oczu muszę powiedzieć, że dość często z nich korzystam. Do tej pory moje cienie były w przeróżnych tonach brązów, gdyż w tych kolorach najlepiej się czuje. Te dwie paletki natomiast mają cienie i w szarościach, i w różach przez co mogę mój makijaż oka trochę podrasować i ożywić.

W drodze do mnie są kolejne dwie paletki o których jest w tym momencie dość głośno na YT i w blogosferze - chodzi o palety do cieni marki MUA. Do te pory nic nie miałam tej firmy, stąd moja ciekawość jest tym większa.

 Undress me too, Undressed, Heaven&Earth - chcecie swatche? Dajcie znać w komentarzach, a pojawią sie wkrótce.

Pozdrawiam 

1 komentarz:

  1. Mam obydwie recenzowane paletki. Co do tych z MUA, to na moje oko Undress Me Too jest swojego rodzaju miksem Eden i Masquerade. Nie wiem jak z jakością tego co w środku. Niemniej jednak wróżę jej świetlaną przyszłość w naszym kraju ze względu na cenę, dostępność i kolorystykę - to jedno opakowanie jest tańsze, mamy 12 cieni. W przeciwieństwie do Beauty UK, gdzie jest tylko 10 cieni, a cena wyższa i przydałoby się mieć obydwie paletki dla dopełnienia.

    Swoją drogą, od jakichś dwóch lat przestałam kupować cienie w drogeriach - po co, skoro mam internet, a tam marki, których albo w sklepach nie ma, albo są koszmarnie drogie.

    OdpowiedzUsuń