Ostatnio zabrałam się za porządkowanie mojej szuflady z lakierami do paznokci. Zauważyłam, że mam kilka lakierów, które stoją i albo ich nie używam, bo mi się nie podobają albo już zgęstniały ze starości. Tak więc postanowiłam je posortować i te nieużywane porozdawać lub wyrzucić... Trudno, lakier majątek nie kosztuje ;)
Tak wyglądałam moja szuflada zanim się zabrałam za porządkowanie:
Wszystko w tej szufladzie było porozwalane. Jak szukałam jakiegoś lakieru to 5min, bo oczywiście były porozrzucane, a lubię je mie poukładane markami. Wtedy wiem, gdzie tego lakieru mniej więcej szukać, bo wiadomo, w szufladzie nie widzę kolorów tylko same nakrętki...
Powystawiałam wszystkie lakiery, pogrupowałam je markami/firmami. Te stare, zgęstniałe lub te, które po prostu już nie używam, włożyłam do innego pojemniczka, żeby mi nie zagracały szuflady.
Tyle niechcianych znalazło się w kartoniku:
A tak wygląda szuflada po porządkowaniu:
Zbyt dużej różnicy pewnie i tak nie zauważycie, bo duża większość lakierów jednak została. Ale teraz mam je ułożone markami tak jak chciałam. Po lewej stronie z tyłu mam różne akcesoria i przybory do pielęgnacji paznokci a z przodu z lewej w rogu jakieś top coaty, odzywki itd.
A gdzie Wy trzymacie swoje lakiery? Mi się marzy taki bajerancki stojak na lakiery jak w niektórych sklepach są;) Już obczajałam je kiedyś na allegro, ale nie znalazłam na to funduszy...
Pozdrawiam
mega kolekcja! :)) ważne ze Ty się w nich odnajdujesz :)
OdpowiedzUsuńogromna kolekcja ;-D
OdpowiedzUsuńja swoje lakiery mam w plastikowym koszyczku w szufladzie, ale muszę pomyśleć o jakimś nowym "mieszkanku" dla nich, bo przestają mi się już mieścić ;-p
Ja swoje trzymam w dużej okrągłej puszce z pokrywką i w dwóch mniejszych ^^ Do tej pory jestem bardzo zadowolona z tego sposobu przechowywania :)
OdpowiedzUsuńkonkretna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńUlala sporo tego masz ja mam swoje lakiery w takim kartonowym pudelku po jakimś komplecie z Vichy
OdpowiedzUsuńJa swoje mam w pudełeczku, które już ledwo się domyka :D
OdpowiedzUsuńJa trzymam w małej, okrągłej kosmetyczce i mam silne postanowienie, żeby nigdy nie musieć zamieniać jej na większy pojemnik - muszę się w niej mieścić i już :) Dlatego więcej nie kupuję. Staram się też regularnie wyrzucać zgęstniałe/rozwarstwione.
OdpowiedzUsuńo kurcza!!ale lakierow, a ja myslalam ze mam duzo :)
OdpowiedzUsuń