Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam przeglądać oferty różnych sklepów.
W Niemczech jest taki zwyczaj, że listonosz przynosi co weekend taki mały pakiet ulotek i ofert na nadchodzący tydzień. Są to oferty sklepów spożywczych typu Lidl, Netto czy Penny, różnych drogerii typu Rossmann, Ihr Platz lub Schlecker albo sklepów meblowych. No i co tydzień jest do tego pakietu dołączony program telewizyjny na dany tydzień;)
Fajna sprawa, bo można sobie zrobić przegląd nadchodzącego tygodnia i już wcześniej wiedzieć, gdzie co można taniej dostać itd.
Z tego co się ostatnio zdążyłam zorientować w PL wymiata Biedronka. Promocje i oferty jakie można tam czasem znaleźć są naprawde dobre. I też robią ulotki ze swoimi ofertami, co nie?
Jeśli chodzi o polskiego Rossmanna i Naturę, to Naturę zasubskrybowałam na Facebooku, więc ulotki przysyłają mi automatycznie, a ofertę Rossmanna ściągam z ich stronki.
Macie przeglądanie takich ulotek w zwyczaju lub nie, ja Wam to serdecznie polecam. Z czystej ciekawości jak i oszczędności ;)
Papa
już stosunkowo dawno nie byłam w Rossmanie, jakoś ostatnio zaglądałam do innych sklepów :) ale trzeba zaglądnąć.
OdpowiedzUsuńja uwielbiam sprawdzać jakie są promocje na dany tydzień! Jestem chyba nawet od tego uzależniona! :))
OdpowiedzUsuńmnóstwo tego ;)
OdpowiedzUsuńW Polsce taki "pakiet" ulotek też jest dosyć często spotykany, ale z tego co zauważyłem, niewiele osób lubi tego typu akcje reklamowe. Zdecydowana większość ulotek ląduje w koszach obok skrzynek pocztowych.
OdpowiedzUsuńJeśli już mówimy o materiałach reklamowych to jest ich tak naprawdę bardzo dużo. Ostatnim czasem bardzo mi się spodobał biuwar https://www.webstation.com.pl/biuwar-nietypowy-material-promocyjny/ który można świetnie wykorzystać jako notes i kalendarz w jednym.
OdpowiedzUsuń