niedziela, 6 marca 2011

Kremy intensywnie nawilżające do zadań specjalnych;)

Dziś mam dla Was trzy propozycje kremików tłustych intensywnie nawilżających. Może najpierw słów kilka o ich zastosowaniu. Służą one do kremowania miejsc przesuszonych, są przeznaczone dla skóry np. odwodnionej. Można je aplikować na przykład przy nosie na suche skórki, na przesuszone policzki, dłonie, łokcie kolana itd. Ja przetestowałam trzy takie kremy/maście i najbardziej zadowolona jestem z naszej pospolitej najtańszej maści z witaminą A.

MAŚĆ OCHRONNA Z WITAMINĄ A - 25g, kosztuje grosze, jakieś 3-4zl, max 5zl, dostępny w aptece.
Jest tłusta, człowiek się po niej świeci, ale doskonale nawilża, przy tym ma bardzo ładny zapach. Jedynym minusem jest to świecenie się, ale to normalne po tłustych kremach czy maściach. Ja krem tego typu stosuje tak czy siak tylko na noc, więc akurat nie przeszkadza mi to.

DERMOSAN - 40g, ok 10zł, dostępny w aptece.
ja jestem posiadaczką tego tłustego, choć chciałam półtłusty, ale niestety pani w aptece nie miała, więc wzięłam ten. Zapach? Mało przyjemny. Przypomina zapach maści aptecznej... Jest faktycznie mega tłusty, ale ku mojemu zdziwieniu mniej nawilża niż maść ochronna z wit. A. Moim zdaniem jest mniej wydajny w porównianiu do tej maści i jakoś nie chętnie go używam. Zużyję go, ale nie powrócę do niego. I chyba też nie skuszę się, by wypróbować ten krem półtłusty - tak się zraziłam.

INTENSYWNY KREM OLIWKOWY dalan d'OLIVE (niestety nie wiem, jak on się orygninalnie po polsku ładnie nazywa, gdyż zakupiłam go w DE, ale wiem, że w PL też jest on dostępny w Douglasie)
20ml, ok. 1,5-2 euro
Totalna beznadzieja, nie polecam. Przy zakupie pomyślałam sobie - oliwkowy - będzie dobrze nawilżał, bo do tej pory wszystko, co miałam  z oliwką mi służyło, gdyż mam suchą skórę. Dobrze, że ten kremik nie kosztował dużo, bo plułabym sobie w twarz. Właściwie nie wiem, dlaczego go jeszcze nie wyrzuciłam. Przede wszystkim - nie nawilża i nie nadaje gładkości (a takie powinien spełniać fukcje wg. tego, co jest napisane na opakowaniu) ale najgorszy w tym wszystkim jest jego zapach!!! Jakbym proszek do prania wąchała, sama chemia, fuj...:/ Kompletna klapa!

2 komentarze:

  1. dalan d'OLIVE, jest najlepszym kremem, który do tej pory używaliśmy z żoną, świetnie nawilża, przepięknie pachnie - pozostałe pokazane na bazie gliceryny, doskonale nadają się do smarowania części maszyn :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach tego kremu d'OLIVE jest tak intensywny i gryzący w nos, że nie wiem, jak można go stosować na twarz lub na ręce :/ ale może ja mam wyostrzony węch :/ Pozdrawiam

      Usuń