niedziela, 16 września 2012

róż do policzków - Rival de Loop, Catrice, Bell, ostatnie nabytki

W ciągu ostatnich dwóch, trzech miesięcy nabyłam kilk róży do policzków.

Tutaj dumnie preztentuje się róż z Rival de Loop. Wprowadzili kilka nowych produktów do szafy i bardzo mnie ten kolor skusił.


Ach ta nazwa...
A koszt do 3 euro

Catrice zmieniało swój asortyment na jesień i te róże były przecenione, więc żal było nie wziąć, tym bardziej, że kolor bardzo przypadł mi do gustu.

Koszt do 2 euro

Tutaj poszczególne paski różu, można go z powodzeniem stosować jako rozświetlacz.

Skorzystałam również z promocji w Biedronce, gdy mieli oni wystawione na sprzedaż produkty z Bell. Do Bell nie mam nigdzie dostępu, bo w mojej Naturze nie ma szafy Bell, a słyszałam o nich wiele dobrego. 


Kolorek przecudny, w sam raz na dzień.
A już wkrótce pojawi się post o bronzerach z Bell i dalszych zakupach z Biedronki ;)




1 komentarz: