czwartek, 26 maja 2011

Masła z Bielendy

Ostatnio skorzystałam z promocji w Rossmanie, jeśli dobrze pamiętam, i kupiłam sobie dwa masła z Bielendy.

Kilka dni temu zaczęłam używać tego z czarnej oliwki, bo po tym z awokado mniej więcej wiem, czego się spodziewać, bo miałam kiedyś z tej serii krem do twarzy i byłam z niego zadowolona - jest on super, ale dla osób z suchą lub bardzo suchą skórą/cerą.

Ja niestety jestem posiadaczką wrażliwego nosa. No i niestety zapach tej czarnej oliwki mnie troche drażni, ale masło samo w  sobie jest bardzo fajne. Super nawilża. Pozostawia lekki film - ja akurat to lubię. Mam suchą skórę, dlatego dla mnie balsam, krem czy masło, które szybko się wchłania i nie pozostawia tego filmiku, nie jest dobre, bo nie spełnia tego, co ma - nie nawilża suchej i odwodnionej skóry.
I tu się zaczyna mój problem, bo masło to spełnia swoją funkję, ma dobrą konsystencję, nawilża itd ale ma nieprzyjemny zapach. On, jak zauważyłam, znika po aplikacji, ale w czasie aplikacji jest intensywny. Niestety...

Do tej pory byłam zazwyczaj zadowolona z porduktów z oliwką, ale z zieloną. Nie sądziłam, że miedzy zieloną a czarną jest aż taka różnica w zapachu:/ Trudno, będę musiała zużyć. Ale najpierw przeniosę się na ten z awokado a czarną oliwkę zostawię na dni, kiedy będę miała katar ;) wtedy ten zapaszek nie będzie mi tak przeszkadzał ;)


Cena w promocji 10-11zł.
Słyszłam na YT taką opinię, że masła z Bielendy są porównywalne do tych z The Body Shop ale o wiele tańsze. Niestety w tej kwesti nie potrafię się wypowiedzieć, gdyż nigdy nie miałam żadnego masła z TheBS.

Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Zawsze kusi mnie ta seria z Awokado i chyba z Karotenem (?) jak wykoncze moje masła z Ziaji, to moze sobie sprawię :P A zapachu oliwek nie znoszę:(

    OdpowiedzUsuń
  2. To będzie chyba moje kolejne masełko to z awokado lub granatem

    OdpowiedzUsuń
  3. Przedwczoraj zakupiłam masło z granatem:) Piękny zapach, dość niespotykany... taki przechodzący całe ciało:) coś niesamowitego.

    OdpowiedzUsuń